Od przeszło tygodnia w polskich mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat przerażającego zjawiska, jakim jest śmiertelna gra “Niebieski wieloryb”. Skąd się wzięła? Komu jest dedykowana? Jakie są jej zasady i czym grozi wzięcie w niej udziału? Przeczytajcie koniecznie!
Jakiś czas temu w runecie pojawiła się śmiertelna gra dla nastolatków znana m.in. jako ‘Niebieski wieloryb’. 'Zabawa’ ma wiele tytułów, jednak jej wynik jest zawsze taki sam – samobójstwo i rozpacz rodziców, którzy nie rozumieją, co skłoniło nastolatka do tej decyzji. Dlaczego ‘wieloryb‘ pochłania kolejne ofiary?
Pierwsze wiadomości o ‘morzu wielorybów’ pojawiły się w sieci jeszcze dwa lata temu. Wtedy fala przetoczyła się przez całą Rosję – pisano o niej w dużych mediach, prowadzono śledztwo. Za kratki trafił nawet administrator jednej z grup – Filip ‘Lis’, który skłaniał nastolatków do samobójstwa na zamkniętych grupach na Vkontakte (rosyjski serwis społecznościowy). O co chodzi?
KTO GRA W TĘ GRĘ niebieski wieloryb?
To straszne wyzwanie podejmowane jest z reguły przez dzieciaki w wieku od 14 do 17 roku życia. Są to nastolatkowie o słabej psychice. Młodzi ludzie, którzy nie są akceptowani w swoim środowisku, nie potrafią porozumieć się ze swoimi rówieśnikami i nie mogą liczyć na wsparcie w rodzinnych domach. To często dzieci ciche, niewykazujące inicjatywy i mające problemy z nauką. Właśnie takie jednostki są najbardziej podatne na działania “opiekunów”, którzy od początku ich udziału w grze, przejmują nad nimi całkowitą kontrolę.
Komunikacja z ‘opiekunem’ lub ‘administratorem’ grupy odbywa się przeważnie w godzinach nocnych i porannych, około 4:20. Przez kilkanaście dni gry uczestnik musi budzić się, oglądać smutne filmy, słuchać muzyki i każdego dnia robić nowe nacięcia na ramieniu oraz rozmawiać z ‘wielorybem’, czyli innym uczestnikiem gry. 50. dnia nastolatek dostaje instrukcję, w jaki dokładnie sposób musi popełnić samobójstwo.
Opcji opuszczenia gry nie ma. Ci, którzy w końcu odmawiają popełnienia samobójstwa, dostają zagrożenie, że w przypadku rezygnacji, organizatorzy gry zabiją bliskich nastolatka albo opublikują jego zdjęcia intymne.
Dlaczego to przyciąga młodych?
Wielu z nastolatków w wieku od 14 do 17 lat mierzy się z problemami.
Niezrozumienie, niepewność przyszłości, niespełniona miłość, która w tym wieku wydaje się końcem świata – to wszystko rzutuje na psychikę młodych. Administratorzy śmiertelnych grup czekają na takie osoby z albumami smutnej muzyki, fałszywym ‘wsparciem i zrozumieniem’ i ogromną liczbą zdjęć z napisami o beznadziei.
Nie bez przyczyny administratorzy komunikują się ze swoimi ofiarami około 4 nad ranem. Brak snu u nastolatków powodujący wyczerpanie sprawia, że łatwiej podejmuje się dramatyczne decyzje.
Zostaje po nich ubranie i wizerunek wieloryba
50 zadań w pięćdziesiąt dni, a potem dzieci idą w wyznaczone miejsce, składają w kostkę ubranie i skaczą z wieżowca lub rzucają się pod koła pociągu. „Cyberwojska” w Rosji zajęły się sprawą po śmierci dwóch nastolatek, które skoczyły z dachu wieżowca. Przed śmiercią pozostawiły na swojej tablicy w mediach społecznościowych wizerunek wieloryba.
Rosyjskie media, w tym „Nowa Gazieta” donoszą o 130 ofiarach działających w sieci sekt, które wyłapują młode i bardzo zakompleksione osoby. Chłopcy, którzy nie są silnymi przywódcami, a także walczące z nadwagą dziewczynki, niestety stają się dla nich łatwym łupem. O nowej grze słychać już od roku, dopiero teraz wyszło na jaw, jak duża jest skala problemu.
Według najnowszych doniesień z dnia 17 marca, trójka dzieci w Szczecinie okaleczyła się. Jak donosi prokuratura, spowodowane jest to grą „Niebieski wieoryb”.